Polska wygrała z Kazachstanem 4:1 w United Cup
Polska pokonała Kazachstan 4:1 w turnieju drużyn mieszanych United Cup. Zwycięski punkt zdobyła Magda Linette. Niedzielne mecze wygrali również Hubert Hurkacz w singlu oraz w mikście w parze z Igą Świątek.
Wyjazd reprezentacji Polski do Australii jest współfinansowany przez Polski Związek Tenisowy oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Był to pierwszy mecz polskiego zespołu w grupie B pierwszej edycji United Cup, rywalizującej na twardym korcie w hali Pat Rafter Arena w Brisbane. W poniedziałek i wtorek spotka się ze Szwajcarią, a stawką będzie pierwsze miejsce do fazy play off, czyli awans do finału miejskiego (Szwajcaria również pokonała Kazachstan, ale 5:0)
Pierwszy mecz Polaków w Brisbane trwał dwa dni, a po sobotnich grach był remis 1:1. Wówczas prowadzenie 1:0 zapewniła liderka rankingu WTA Świątek, pokonując Julię Putincewą 6:1, 6:3, natomiast Daniel Michalski (WKT Mera Warszawa/ORLEN PZT Team) przegrał z Timofiejem Skatowem 6:7 (7-9), 2:6.
Przy takim stanie wznowiono rywalizację w niedziel, a jako pierwszy wyszedł na kort Hurkacz, który w bardzo trudnych trzech setach uporał się z Aleksandrem Bublikiem 7:6 (10-8), 4:6, 6:3. Gra obydwu zawodnikach była oparta na potężnych serwisach, a Polak uzyskał nieznaczną przewagę w asach 18-15, ale też rzadziej się mylił (bilans podwójnych błędów 4-8).
Zwycięski punkt zdobyła Magda Linette, która potwierdziła wysoką formę jaką prezentowała pod koniec ubiegłego sezonu. W listopadzie w Glasgow, pokonała wyżej sklasyfikowane rywalki w meczach fazy grupowej w Billie Jean King Cup Finals. Tym razem sklasyfikowana na 48. miejscu w rankingu WTA poznanianka pewnie uporała się z niżej notowaną Żibek Kulambajewą 6:2, 6:1.
Rywalizację zakończyło pewne zwycięstwo miksta Świątek-Hurkacz nad Kulambajewą i Grigorijem Łomakinem 6:3, 6:4, co dało ostateczna wygraną 4:1.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia kobieca reprezentacja Polski prowadzona przez kapitana Dawida Celt, spotka się na wyjeździe z Kazachstanem w meczu play off o awans do BJKC Finals 2023. Natomiast już w pierwszy weekend lutego Polaków czeka występ w miejscu Mika przeciwko Japonii.
Fot. Michał Jędrzejewski.