Magda Linette (AZS Poznań) wyeliminowała w sobotę rozstawioną z numerem 14. Wiktorię Azarenkę 5:7, 6:1, 6:2 w meczu pierwszej rundy turnieju rangi WTA 100 na twardych kortach w Pekinie!

Pierwsze cztery gemy toczyły się zgodnie z regułą własnego podania, a tenisistki nie dały sobie nawzajem ani jednej możliwości do przełamania. Jednak w piątym nieoczekiwaną dekoncentrację Polki wykorzystała Azarenka, która wykorzystała od razu pierwszego z trzech „break pointów” i objęła prowadzenie, zdobywając gema na 3:2 bez straty punktu.

Poznanianka natychmiast odrobiła stratę i sytuacja wróciła do normy, a na tablicy pojawiały się kolejno wyniki korzystne dla niej 4:3, 5:4. Ale w 11. gemie, od stanu 30-30, Magda przegrała dwie wymiany psując piłki z forhendu i znowu straciła podanie. Przy stanie 5:6 i 30-40 nie zdołała obronić pierwszego setbola i Azarenka wygrała partię 7:5 po 52 minutach zaciętej walki.

W drugim secie, od stanu 1:1, Linette zdobyła pięć kolejnych gemów, dzięki czemu po godzinie i 23 minutach wygrała go 6:1 i wyrównał stan spotkania.

Początek decydującej partii należał do Linette, która z przewagą dwóch przełamań odskoczyła na 3:0, ale wtedy oddała rywalce swoje podanie. Wygrała potem dwa następne gemy i podwyższyła prowadzenie na 5:1. Przy 5:2 i własnym serwisie obroniła "break" pointa, po czym wykorzystała pierwszego meczbola po dwóch godzinach i 11 minutach.

Był to piąty pojedynek 25. w rankingu Linette z 17. na świecie Azarenką, byłą liderką rankingu, którą Polka pokonała po raz drugi. W pekińskim turnieju Magda występuje również w deblu razem z Amerykanką Peyton Stearns. W pierwszej rundzie spotkają się z Anną Blinkową i Anastazją Potapową.

Do głównego turnieju awansowała Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom), która nie wyszła w sobotę na kort do meczu drugiej i zarazem decydującej rundy eliminacji, ponieważ otrzymała walkowera od Amerykanki Claire Liu. Tenisistka PZT Team sklasyfikowana jest obecnie na 69. miejscu w rankingu WTA, a po uzupełnieniu drabinki trafiła na inną zwyciężczynię kwalifikacji - Brytyjkę Katie Boulter. Spotkają się w niedzielę.

Dopiero w poniedziałek występ w stolicy Chin rozpocznie wiceliderka klasyfikacji Iga Świątek. Rywalką rozstawionej z numerem drugim zawodniczki z Raszyna będzie w pierwszej rundzie Hiszpanka Sara Sorribes-Tormo, 55. na świecie. W jedynym ich dotychczasowym pojedynku zdecydowanie lepsza okazała Polka, w lipcu w 2. rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu, w którym oddała rywalce tylko dwa gemy.

W Pekinie równolegle rozgrywany jest turniej ATP 1000, w którym wystartuje jeden Polak Jan Zieliński (PZT Team/CKT Grodzisk Mazowiecki) w parze z Hugo Nysem. Już w sobotę polsko-monakijski debel awansował do ćwierćfinału pokonując belgijską parę Sander Gille i Joran Vliegen 7:6 (7-5), 6:4.

Teraz na drodze Janka i Hugo, którzy walczą o miejsce w kończącym sezon turnieju ATP Finals, będzie duet holendersko-brytyjski rozstawiony z numerem drugim Wesley Koolhof i Neal Skupski.

Foto: @Twitter/@MagdaLinette