Hubert Hurkacz pokonał Hiszpana Roberto Bautistę-Aguta 6:3, 6:2 i powalczy teraz o miejsce w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy. W pierwszej rundzie z imprezą pożegnał się debel Jan Zieliński (PZT Team) i Hugo Nys z Monako.

Było to piąte spotkanie Hurkacza z Hiszpanem, a drugie zwycięstwo i to drugie w tym sezonie, a w dodatku najłatwiejsze. Wcześniejsze były bardzo zacięte, zawsze z tie-breakami, w tym trzy z nich kończyły się w trzech setach

W hali Bercy Hubert przełamał podanie 66. na świecie rywala już w czwartym gemie, na 3:1 i tę przewagę pewnie utrzymał do końca seta, którego rozstrzygnął na swoją korzyść wynikiem 6:3 już po 32 minutach.

Natomiast w drugiej partii przewaga Polaka, sklasyfikowanego na 11. miejscu w rankingu ATP była jeszcze bardziej widoczna. Zdobył on "breaka" już w gemie otwierającym ją, a następni powtórzył to w siódmym. Oskoczył wtedy na 6:2 i po chwili zamknął trwający zaledwie 56 minut pojedynek wygrywając swój serwis bez straty punktu.

Hurkacz zaserwował w tym meczu 19 asów, dzięki czemu przekroczył granicę 1000 asów w sezonie.(ma ich już 1004). Poprzednio udało się to w 2019 roku dwóm Amerykanom Johnowi Isnerowi i Reilly'emu Opelce,

W 1/8 finału wrocławianin zmierzy się z 21. na świecie Argentyńczykiem Francisco Cerundolo, który nieoczekiwanie wyeliminował turniejową "ósemkę" Norwega Caspera Ruuda 7:5, 6:4.

Hurkacz zajmuje obecnie 9. miejsce w rankingu ATP Singles Race, który wyłoni ośmiu uczestników kończącego sezon ATP Finals. Aby zagrać w Turynie musi wyprzedzić w Paryżu Holgera Rune. Duńczyk wieczorem zmierzy się z Austriakiem Dominikiem Thiemem w drugiej rundzie.

Szanse na występ w turyńskim Mastersie stracił debel Jan Zieliński (PZT Team/CKT Grodzisk Mazowiecki) i Hugo Nys, który w Bercy odpadł już w pierwszej rundzie, po porażce 6:7 (7-9), 4:6 z fińsko-chorwacką parą Harri Helioovaara i Mate Pavić.

Fot. @Twitter/@ATP