Turnieje Rangi 6 dla dzieci i młodzieży
Od 1 marca do kalendarza Polskiego Związku Tenisowego zostają wpisane nowe turnieje – Rangi 6. Zawody rozgrywane będą w czterech kategoriach wiekowych: do lat 12, 14, 16 i 18. Regulamin będzie uproszczony. Te tenisowe wydarzenia mają zachęcić jak największą liczbę dzieci i młodzieży do uprawiania tej dyscypliny.
– Idea turniejów Rangi 6 jest przejrzysta – to propozycja, by w weekendy na kortach w klubach, także tych najmniejszych, odbywała się sportowa rywalizacja. Zasadniczy punkt regulaminu brzmi: w zawodach mogą brać udział wyłącznie ci tenisiści, którzy zajmują miejsca powyżej 150. w klasyfikacji PZT w poszczególnych kategoriach wiekowych. Dodatkowo żaden z uczestników nigdy w karierze nie mógł być w TOP 100 rankingu PZT na liście generalnej – tłumaczy Tomasz Matuszewski z zarządu PZT, jeden z pomysłodawców turniejów.
Każdy klub będzie mógł zgłaszać dowolną liczbę turniejów. System rozgrywek zostanie uproszczony. Organizatorzy będą mogli przeprowadzać imprezy w grupach, pucharowo lub grupowo-pucharowo. Nie będzie niezbędny licencjonowany sędzia PZT ani licencjonowany dyrektor turnieju. Turnieje może prowadzić każda osoba, wskazana do organizacji przez organizatora, którym musi być klub z licencją PZT. Zgłoszenia do turniejów będą mogły odbywać się poprzez system TPO. Jednym z wymogów jest natomiast posiadanie przez każdego ze startujących licencji PZT – wystarczy uproszczona, której koszt wynosi 50 zł rocznie.
Punktacja w turniejach Rangi 6 będzie symboliczna. Za zwycięstwo zostaną przyznane 4 punkty, za drugie miejsce 3, a za trzecie i czwarte – 2. Każdy startujący zawodnik/zawodniczka otrzyma 1 pkt do klasyfikacji PZT. Rywalizacja w grze podwójnej nie będzie punktowana. Wpisowe dla osób biorących udział w turniejach określą organizatorzy, ale nie może być wyższe niż w zawodach WTK.
– Oczywiście główny cel, jaki nam przyświeca, to upowszechnianie tenisa w Polsce. Moim zdaniem tak przygotowany regulamin gwarantuje minimalne koszty organizacji. Uważam również, że będzie zainteresowanie tego typu turniejami. Pytanie, czy się przyjmą, zależy w dużej mierze od klubowych działaczy, właścicieli obiektów, trenerów, bo to na nich będzie spoczywać ciężar organizacji takich wydarzeń – kończy Mariusz Ozdoba, wiceprezes do spraw sportowych PZT.
"Tenis Magazyn".